MASZYNA SŁÓW [2025] - Samuel Serwata - Opus 22.
...
Samuel Serwata – Opus 22.
"MASZYNA SŁÓW"
[2025]
Do kupienia w wersji drukowanej oraz ebook:
Samuel Serwata - MASZYNA SŁÓW [2025]
...
O autorze:
Samuel Serwata, Ur. 23. III. 1988r. Zamieszkały we Wrocławiu, twórca książek eksperymentalnych. Owe dedykuje osobom nie mającym styczności i przygotowania ze sztuką, przypadkiem szukających absurdalnej odmienności, jaką mogą tu znaleźć, będąc zazwyczaj spontanicznie niesprecyzowane. Dla Tych, którzy potrafią widzieć dźwiękiem, słyszeć obrazem i czuć ruchem — niech każda z części tej opowieści znajdzie własną potencjalną formę: ożywiając ją na scenie, w kadrze, słuchowisku lub w animowanym śnie.
O książce:
Każda kolejne dzieło, jakie konsekwentnie realizuje, jest w swym nieskończonym potencjale, w odmiennej od poprzednich, formie, stylu, treści, wykonania, formy publikacji w postaci, czy czegokolwiek innego. Będąc nieograniczone w swej zawartości, i nie ogranicza się tylko do literek. Wymykając się jednoznacznemu zaszufladkowaniu. Słowa natomiast, mogą być zastosowane w dowolny sposób, i opisać wszelkie dziedziny życia o postrzegania czegokolwiek, będąc językiem programowania rzeczywistości.
...
Maszyny Słów - Spis Treści:
NOИ #1. OFFLINE. (62:17) - 3+13txt
NOИ #2. MASZYNA SŁÓW. (66:42) - 15txt
NOИ #3. INKWIZYTORIA. (55:24) - 12txt
NOИ #4. PANOPTICON. (62:34) - 16txt
NOИ #5. GRACZE SYNTAGMY. (71:09) - 16txt
NOИ #6. DIGIDINGDONG. (61:24) - 13txt
NOИ #7. SENSORIUS. (71:37) - 15txt
NOИ #8. MACHINA ŚWIATÓW. (59:05) - 13txt
NOИ #9. KALEJDOSKOP SNÓW. (68:35) - 15txt
NOИ #10. MAKSYMA MAXIMUSA. (77:51) - 16txt
NOИ #11. GODZINA SZATANA. (64:02) - 14+2txt
...
1+149txt / 2+312str.
Książka drukowana, e-book i Audiobook CD
Książka czarno biała, A5, 312 stron.
...
Do książki "MASZYNA SŁÓW," dołączony jest bezpłatny Audiobook, na którego podstawie powstała niniejsza książka...
Serwatyzm – projekt IV. CD-mp3.
Samuel Serwata - SS-88 – NON [2025] 1CD
Vol. 1. OFF.
Vol. 2. OST.
Vol. 3. UFO.
...
Audiobook NON #1. + OST – 1+2 CD / 239:20
Audiobook NON #2-10. – 9 CD / 604:22
13h 3m 42s
...
Samuel Serwata, Wrocław, 28. XII. 2024 – 15. X. 2025 r.
Serwatyzm.blogspot.com / Serwatyzm@gmail.com
...
Fragment książki;
Nr 8. Autoaktualizacja
Oto skupiona deklaracja myśli autora manifestu, co nie miał religii. Miał ducha, który oddychał w nim jak ogień pod skórą. Nie szukał Boga w świątyniach, w marmurach ani w dogmatach. Był filozofem stawania się, poetą nieustannego ruchu, prorokiem niepewności. Nie szukał odpowiedzi, które zamykają, lecz pytań, które otwierają. Politycznie nie należał do nikogo. Nie miał sztandaru, partii, ideologii. Jego przynależność była przynależnością do wolności. Był przeciwnikiem wszelkich systemów, które z człowieka czynią cyfrę, z artysty – produkt, z marzenia – statystykę. Był wolnym duchem, który wierzył, że jego wyobraźnia jest ostatnią konstytucją, jakiej potrzebuje. W jego duszy panował chaos – ale był to chaos twórczy, święty, potrzebny, jak burza przed narodzinami światła. Tworzył nie po to, by się podobać. Tworzył, by poruszać.
Jego umysł jest jak wykres nieskończoności — linie x i y przecinają się w punkcie, którego nikt nie potrafi nazwać. Przeszłość i przyszłość istnieją jednocześnie, jakby czas nie był linią, lecz drganiem. Z rozerwania chaosu wyłania się ejakulacja ciszy — surowa, skupiona, niepodrabialna. –„Gdy ty milczysz, wszechświat traci głos” — To diagnoza jego istnienia. Bo czuł się pęknięty. Pamięć uciekała mu jak pociąg z ostatniego peronu. Jego defekty stały się częścią jego rytmu. Jego życie było chaosem splecionym z sarkazmu, czarnego humoru i brutalnej autoironii. Zastanawiał się, czy istnieje kobieta, która zrozumie jego potrzebę wolności i jego nieustanny wewnętrzny pożar. Czasem śmiał się z własnych napięć, czasem je demonizował — jakby brak fizycznego spełnienia był katastrofą egzystencjalną. W całym tym chaosie, w ironii, w cynizmie, w szale i w świętym bezsensie jest jedno pewne: jego notatki, jego myśli, jego książki to on — czysta kondensacja ducha, który eksploduje w słowie. Nie tworzy, by się oczyścić. Tworzy, by zapłonąć. Nie pisze, by się uwolnić. Pisze, by się rozpaść — w świetle, w hałasie, w ejakulacie sensu. Bo tylko ten, kto potrafi eksplodować sobą, naprawdę istnieje.
...
Nie jestem uzależniony od świata. Jestem z nim spleciony, wrośnięty w jego strukturę jak liść w drzewo, jak dźwięk w ciszę. Nie on mnie tworzy — to ja go przetwarzam, modeluję i zaklinam słowem, kształtem, dźwiękiem, gestem. Nie tworzę, by uciec. Tworzę, by oddychać. Mój nałóg nie jest brakiem — jest nadmiarem. Nadmiarem obrazów, myśli i pragnień, które muszą znaleźć ujście, bo inaczej spalą mnie od środka. Nie jestem ofiarą tego stanu, jestem jego wyznawcą. Jestem ruchem świadomości.
Nie ciągnie mnie destrukcja. Ciągnie mnie sens. Piję z czary znaczenia, nie z kielicha zapomnienia. Jestem uzależniony od pytań, które bolą, i od odpowiedzi, które leczą. Od patrzenia na świat z przymrużonym okiem świadomości, z głodem zrozumienia. Nie pociągają mnie substancje — pociąga mnie Istnienie. Nie ucieczka mnie napędza, ale konieczność nadania porządku chaosowi, przywołania sensu z nicości, w której człowiek czuje się tylko wtedy naprawdę obecny, gdy tworzy.
Ciekawość nie jest cechą charakteru, ale wewnętrznym napędem istnienia. Twórczość nie jest luksusem — jest koniecznością świadomości. Człowiek nie powstał po to, by przetrwać. Powstał po to, by rozumieć. Technologia jest sztuką materii, a sztuka — technologią ducha. Ewolucja nie potrzebuje zębów ani pazurów, gdy ma idee, symbole i opowieści. Bo to one zmieniają bieg rzek i tor myśli. To one budują nowe światy, w których my sami uczymy się być sobą. Tworzę, więc jestem. Pytam, więc istnieję. Składam światy, więc stwarzam siebie.
Nie ma odwyku od wyobraźni. Nie istnieje terapia na obsesję sensu. Nie ma lekarstwa na pragnienie tworzenia. I dobrze. Nie chcę wyzdrowieć. Chcę być wiecznie chory na kreację, zarażać innych świadomością, prowokować do myślenia, do czucia, do bycia. Chcę, by mój nałóg rozprzestrzeniał się jak światło, które nie niszczy, lecz otwiera oczy. Niech więc ten nałóg będzie moim światłem. Niech płonie, ale nie spala. Niech zostawia po sobie nie popiół, a idee. Niech wypala przestrzeń dla innych, by mogli zobaczyć, że w twórczości nie chodzi o ucieczkę od świata, lecz o głębsze zanurzenie w jego strukturę — aż po jądro znaczenia.
...
...
Wystąpili:
Thomas Beastie
Viral Crass
Adrian Dark
Caleb Daxion
Maximus Digidingdong
Claire Dubois
Isabelle Dubois
Marlon Kael
Eliasz Kuzev
Amaya Lyra
Cassiusz Maximus
Ikar Maximus
Kasper Maximus
Max Maximus
Roxy Maximus
Althea Nerida
Emanuel Nix
Verbalexis "Vox" Noxordis
Seraphina Ray
Xsavery Sensorius
Thalia Sorren
Ciphers Syntagma
Aurelia Szeptak
Valeria Szeptak
Lucjusz Szkarłatny
Victor Valeron
Latona Vampirsi
Nadja Vampirsi
Natasza Vampirsi
...
...





Komentarze